Aktualizacja 1.31 – „upór” zamiast „żal”.


W tej aktualizacji postanowiłem zmienić jedną z głównych emocji. Tzn. emocję „żal” zmienić na „upór”.

Na tę zmianę naprowadziła mnie poprzednia aktualizacja 1.30, w której do głównych emocji dodałem tzw. specyficzne tendencje działania. Poniższa tabela przedstawia tendencje działania, jakie przyporządkowałem poszczególnym emocjom.


Żywioł / funkcje podstawowe Główne emocje Specyficzne tendencje działania
Powietrze / intuicja gniew atakować
Ziemia / doznanie żal bronić
Ogień / myślenie lęk uciekać
Woda / czucie wstyd chować

Na ogólnym schemacie mandali charakterów specyficzne tendencje działania są odpowiednio umieszczone obok głównych emocji.



Emocja „żal”, którą chcę zamienić na „upór”, znajduje się na dole mandali charakterów w następującym zestawie pojęć i zwrotów:

ZIEMIA
pozycja, DOZNANIE, pożytek
(żal/bronić)
(jesień – istnienie i sens)

Po zmianie zatem „żalu” na „upór” powyższy zestaw wyglądałby następująco:


ZIEMIA
pozycja, DOZNANIE, pożytek
(upór/bronić)
(jesień – istnienie i sens)

Myślę, że teraz warto zadać pytanie, dlaczego uważam, że „upór” będzie lepszym i bardziej trafnym pojęciem niż „żal”?

Jest to bardzo ciekawe, gdyż emocja „żal” dobrze spełnia swoje zadanie i pasuje do mandali charakterów. Tzn. wiąże się na różne sposoby z innymi pojęciami znajdującymi się na mandali.

Jednak specyficzne tendencje działania, które dodałem w poprzedniej aktualizacji, dały mi nową perspektywę. Tzn. uświadomiły mi one, że emocję „żal”, warto byłoby zmienić na inne pojęcie, które jeszcze lepiej niż „żal” pasowałoby do mandali charakterów.

Emocja „żal” została dodana przeze mnie w trakcie tworzenia mandali charakterów. Piszę o tym w opracowaniu – „Mandala Charakterów – historia tworzenia”, w rozdziale „Enneagram”.

Emocja „żal” została dodana przeze mnie do trzech głównych emocji, które znajdują się w enneagramie, czyli do emocji: gniew, lęk i wstyd.

Wówczas wykonałem schemat, do którego w tym momencie warto wrócić. Schemat ten przedstawia się następująco:



Jak można zauważyć na powyższym schemacie, emocje podzielone są na dwie kategorie, czyli na:

  • odrzucenie, które dzieli się na:
    lęk — odrzucenie przez brak bezpieczeństwa
    — i wstyd — odrzucenie przez brak uznania (niski prestiż),
  • zniewolenie, które dzieli się na:
    gniew — zniewolenie przez niepewną (niestabilną) sytuację
    — i żal — zniewolenie przez stałą (niezmienną) sytuację (uziemienie).

Lęk, wstyd i gniew to wg enneagramu główne emocje, które mają na nas bardzo duży wpływ. Jedna z tych trzech emocji ma też na nas większy wpływ niż pozostałe dwie.

Pośród enneagramowych typów:

  • wstyd — przeważa u typów: 2, 3 i 4;
  • lęk — przeważa u typów: 5, 6 i 7;
  • gniew — przeważa u typów: 8, 9 i 1.

Enneagram jest więc podzielony na trzy części. Mandala charakterów jest podzielona na cztery części. Do mandali trzeba było więc dodać czwartą główną emocję. Tą dodaną przeze mnie emocją został — „żal”.

Podział na:
— odrzucenie (dzielące się na wstyd i lęk)
— i na zniewolenie (dzielące się na gniew i żal),
również został utworzony przeze mnie.

Jak wspomniałem przed chwilą, dodana na powyższym schemacie emocja „żal” dobrze spełnia swoje zadanie. Jednak teraz myślę, że „żal” warto zamienić na „upór”. Uważam, że „upór” lepiej niż „żal” będzie spełniać swoje zadanie w tym miejscu mandali.


Wg powyższego schematu emocje gniew i żal wiążą się ze zniewoleniem. I tu pojawiły się u mnie wątpliwości wobec emocji „żal”.

Chodzi o to, że emocja „gniew”, często wywołuje niestabilna sytuacja, z której trudno się uwolnić. Innym słowy, jesteśmy zniewoleni przez niestabilną sytuację, i to często wywołuje w nas gniew.

Z kolei „żal” może być wywołany zniewoleniem, które wiąże się z niezmienną sytuacją, czyli „uziemieniem”. W takiej niezmiennej (czy trudnej do zmieniania) sytuacji możemy się znaleźć wbrew naszej woli. Będzie tak np. wtedy, kiedy została ona nam narzucona przez innych ludzi i przez zbieg różnych okoliczności życiowych. Oprócz „żalu” z taką niezmienną (uziemiającą nas) sytuacją, mogą się też wiązać inne emocje jak np.: uraza, zawziętość, zaciętość, zaciekłość czy upór.

„Żal” zatem może być niejako pierwszą fazą (czy pierwszą reakcją) na zniewolenie przez niezmienną sytuację (czy bardzo trudną do zmienienia sytuację). Po tej pierwszej fazie jednak pojawiają się kolejne fazy, które mogą wywoływać wyżej wymienione emocje, czyli np. zawziętość, zaciekłość, zaciętość, upór itp.

Zastanawiając się nad tym, która z tych emocji najlepiej oddawałaby reakcję na zniewolenie przez „uziemienie”, postanowiłem zestawić je z wprowadzonymi w poprzedniej aktualizacji specyficznymi tendencjami działania. Tzn. konkretnie z jedną tendencją działania, która znajduje się w tej części mandali charakterów, i która koresponduje z emocją „żal”. Tą tendencją działania jest – „bronić”.

Do tendencji „bronić” wg mnie pasują wszystkie wyżej wymienione emocje, czyli zawziętość, zaciętość, zaciekłość, upór itp. Z tego wynika też to, że te emocje lepiej niż „żal” pasują to tendencji działania, jaką jest „bronić. Żeby bowiem się skutecznie bronić, „żal” może być mało intensywną czy nie wystarczająco mocną emocją. Żeby się skutecznie bronić, potrzebujemy bowiem np.: determinacji, zaciętości, zawziętości, zaciekłości, uporu itp.

Z powyższych pojęć postanowiłem wybrać „upór”. „Upór” bowiem wydaje mi się pojęciem bardzo szerokim znaczeniowo i bardziej uniwersalnym. Może być też pozytywny i negatywny. Może przynosić korzystne i niekorzystne efekty, następstwa, skutki, wyniki, rezultaty, konsekwencje itp. Kiedy bowiem upieramy się przy szlachetnych i pożytecznych działaniach, wówczas zapewne jest to korzystne. Kiedy zaś upieramy się przy egoistycznych i szkodliwych dla nas i dla innych działaniach, wówczas jest to niekorzystne. (Na podobnej zasadzie pozytywne i negatywne skutki mogą wywołać pozostałe trzy główne emocje znajdujące się na mandali, czyli gniew, lęk i wstyd).


Odnośnie do „żalu” chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na to, że „żal” tak właściwie, może również odnosić się do „gniewu”. Tzn. „żal” może również być fazą, która poprzedza „gniew”. Może się to więc dziać na podobnej zasadzie, jak w przypadku przed chwilą wspomnianej sytuacji, kiedy „żal” może być fazą, która poprzedza „upór”.

Zatem z tego wychodzi, że „żal” może przerodzić się zarówno w „gniew”, jak i w „upór”. Emocja „żal” zatem jest bardziej uniwersalną emocją i zapewne warto jej poświęcić więcej analiz i przemyśleń. Na ten moment myślę, że można wstępnie uznać, że „żal” jest związany ze zniewoleniem. A zniewolenie, jak wyżej wspomniałem, obejmuje zarówno upór, jak i gniew.


W takim razie, jeśli „żal” jest bardziej uniwersalną emocją, zamieńmy go na emocję „upór”. I nanieśmy tę zmianę na schemat, który wykorzystałem powyżej.



U dołu tego schematu w dolnej ćwiartce mamy teraz emocję „upór”, która zastąpiła emocję „żal”.

Na powyższym schemacie zatem możemy zobaczyć, że mamy dwie pary głównych emocji:

  • lęk i wstyd,
  • gniew i upór.

Myślę, że „upór” bardziej podkreśla opozycyjność względem znajdującego się po drugiej stronie „gniewu”. Pomiędzy tymi dwiema emocjami zachodzi też pewnego rodzaju sprzężenie zwrotne. Tzn.:

  • „gniew” w nas może może wywołać ktoś, kto jest „uparty” względem nas,
  • oraz „upór” w nas może wywołać ktoś, kto się „gniewa” na nas.

Analogiczne sprzężenie zwrotne zachodzi pomiędzy „lękiem” i „wstydem”. Tzn.:

  • „Lęk” może wywoływać to, że jest nam „wstyd” z jakiegoś powodu.
    (Np. „lękamy się”, że coś, co trzymamy w sekrecie przed innymi i czego się „wstydzimy”, mogłoby się wydać. Innymi słowy, boimy się, że coś, co chowamy przed innymi, mogłoby zostać przez kogoś odkryte).
  • oraz możemy się „wstydzić” dlatego, że się „lękamy” (czy się boimy).
    (Np. możemy się wstydzić, że się czegoś boimy, ponieważ inni mogą myśleć, że to wstyd, żeby się bać tego, czego się nie powinno bać. I się boimy tego, że to będzie wielki wstyd, kiedy się wyda, że się boimy czegoś, czego nie powinniśmy się bać. Innymi słowy, ukrywamy nas strach przed innymi i boimy się, że będziemy się wstydzić, kiedy nasz skrywany strach wyjdzie na jaw).

Oprócz powyższej argumentacji, która została zainspirowana enneagramem, można tu zaprezentować argumentację opartą na „Fight or Flight response”, czyli „reakcji walcz lub uciekaj”. (Termin „Fight or Flight” wprowadził Walter B. Cannon w 1915 roku).

Reakcja „walcz lub uciekaj” jest podejściem opartym na ewolucji. Z tego wynikają między innymi dwa czynniki:

  1. My ludzie w toku ewolucji staliśmy się najbardziej rozwiniętym gatunkiem. Jednak w naszym zachowaniu można ciągle odnaleźć wiele zachowań, które są typowe dla świata zwierząt.
  2. My ludzie przez długi czas żyliśmy w środowisku naturalnym, gdzie głównym zagrożeniem były drapieżniki. W związku z tym musieliśmy jakoś sobie z nimi radzić.

Reakcją na między innymi powyższe dwa czynniki jest reakcja „Fight or Flight”, czy walcz lub uciekaj.

W nowoczesnym świecie jednak nie możemy już reagować za pomocą reakcji „walcz lub uciekaj”. Przykładowo nie możemy zareagować tak wobec policjanta, który zatrzyma nas, kiedy popełnimy jakieś wykroczenie drogowe. „Walczyć” z policjantem nie możemy, bo naruszymy jego nietykalność cielesną. „Uciekać” też nie możemy, gdyż wbrew prawu, będzie to oznaczało, że chcemy uniknąć pouczenia lub kary za przewinienie, którego się dopuściliśmy.

W takim razie żyjąc w nowoczesnym społeczeństwie, musimy przestrzegać różnych praw, oraz pisanych i niepisanych zasad, przepisów, zwyczajów, tradycji itp. Jednak reakcja „walcz lub uciekaj” jest ciągle w nas głęboko zakodowana. Wywołuje ona w nas różne emocje, które, że tak powiem, targają nami w różnych życiowych sytuacjach.

Takie specyficzne emocje i zachowania są między innymi wywołane ewolucją, której jako ludzie w toku naszego rozwoju podlegaliśmy. Z tego względu nasz mózg zawiera w sobie niejako starą i nową część. Starsza część, czyli „stary mózg” pomagał nam przetrwać w naturalnym środowisku, w którym musieliśmy się mierzyć z różnymi niebezpieczeństwami, np. z zagrożeniem przez drapieżniki, jakimiś zagrażającymi nam zjawiskami naturalnymi jak np. burza, trzęsienie ziemi itd. Z kolei „nowy mózg” pomaga nam przetrwać w danym społeczeństwie. Będąc bowiem członkiem jakiegoś społeczeństwa, musimy się dostosować do różnych praw, zasad, przepisów, zwyczajów, tradycji itp.

Nasz mózg oczywiście stanowi jedną całość i z tego wynika, że reakcje „starego mózgu” mieszają się nieustannie z reakcjami „nowego mózgu”. Nie jesteśmy więc w stanie ich od siebie oddzielić.

Świadomie, co prawda, możemy odróżnić reakcje płynące ze starego i nowego mózgu. Jednak w sytuacjach stresujących i wymagających szybkiej reakcji, rzadko jesteśmy w stanie prowadzić jakieś analizy i rozważania na temat naszych myśli. Wówczas po prostu nie mamy na to ani czasu, ani spokoju, ani odpowiedniego nastawienie psychicznego, które są potrzebne do tego, żeby spokojnie się na czymś zastanawiać i coś analizować.

Z tego wynika, że ciągle musimy się mierzyć z reakcjami „starego mózgu”, zupełnie niezależnie od tego, czy jest to nam w danej chwili potrzebne, czy nie.

Ideę „starego i nowego mózgu” zaczerpnąłem od profesora Paula Gilberta, który w swojej książce „Mindful Compassion” między innymi umieścił taką ilustrację obrazującą tę ideę.

Profesora Paula Gilberta mówiącego o starym i nowym mózgu możemy również zobaczyć na kanale YouTube. Np. tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=HJdLIUzfDOk


Źródło:

Powyższa ilustracja pokazuje schematycznie interakcję pomiędzy starym a nowym mózgiem.

Stary mózg (Old Brain) odpowiada między innymi za:

  • emocje,
  • motywację,
  • relacje,
  • poszukiwania/tworzenie.

Nowy mózg (New Brain) odpowiada między innymi za:

  • wyobraźnię,
  • planowanie,
  • rozpamiętywanie,
  • integrację.

Dalej na powyższej ilustracji mamy też strzałki łączące stary i nowy mózg, które oznaczają połączenie tych mózgów i ciągłą komunikację pomiędzy nimi.

Profesor Gilbert pomiędzy starym i nowym mózgiem umieścił napis „Glitches”, czyli usterki czy zakłócenia w komunikacji pomiędzy mózgami.

Na temat różnych zakłóceń czy problemów można bardzo wiele powiedzieć. Są to między innymi:
— problemy z trudnymi do opanowania emocjami, które pojawiają się niespodziewanie,
— problemy z motywacjami, czy pożądaniami, pragnieniami, które pojawiają się wtedy, kiedy nie powinny,
— problemy ze związkami, czyli np. różnymi niepokojami, napięciami z nimi związanymi, które nas natarczywie niepokoją,
— itp.

Nowy mózg daje mam wiele możliwości i możemy dzięki niemu myśleć na takie sposoby, które zwierzętom są dostępne w dużo mniejszym stopniu. Jednak z drugiej strony ma to swoje wady. Np. taką, że nasze przemyślenia wiążą się często z dużym stresem. W przeciwieństwie do nas zwierzęta często potrafią szybko przejść do porządku dziennego, kiedy tylko skończy się jakaś trudna sytuacja, czy kiedy minie jakieś zagrożenie.

Profesor Gilbert w swoich wykładach podaje taki przykład, że kiedy zebra jest ścigana przez lwa, błyskawicznie się mobilizuje do ucieczki. Kiedy uda jej się uciec przed lwem, szybko wraca do swoich typowych zajęć, jak np. szukanie pożywienia. W przypadku człowieka jest zupełnie inaczej. Człowiek, kiedy się skończy jakieś zagrożenie, jeszcze długo rozpamiętuje całe wydarzenie. To rozpamiętywanie często przeciąga się na wiele dni lub jeszcze dłużej. Człowiekowi trudno wtedy nad sobą zapanować, wraca on myślami do niebezpiecznego wydarzenia wiele razy i snuje długie przemyślenia na ten temat. Zatem stres, związany z jakąś trudną sytuacją, u człowieka może się rozciągnąć na kilka dni lub dłużej.

Takie podejście, co prawda dla nas ludzi może być bardzo pomocne, np. w uniknięciu zagrożenia w przyszłości. Z drugiej strony jednak możemy się nabawić różnych psychicznych traum i urazów, przez które możemy unikać zagrożeń na wszelkie możliwe sposoby. Wówczas możemy odczuwać zupełnie nieuzasadnione lęki, strachy, fobie itp., które mogą utrudniać nam normalne funkcjonowanie. W ekstremalnych przypadkach takie fobie czy urazy mogą doprowadzić nas do takiego stanu, że sami nie będziemy w stanie nad tym zapanować i wówczas będziemy wymagać odpowiedniej terapii i leczenia.


Skoro została wspomniana terapia i leczenie, to powyższa ilustracja jest próbką, która jest wykorzystywana w terapii profesora Gilberta o nazwie – Compassion Focus Therapy, czyli terapia skoncentrowana na współczuciu. Jak sama nazwa wskazuje, terapia ta jest przede wszystkim skoncentrowana na rozbudzeniu odwagi do okazywania współczucia. Jednak nie chodzi tu tylko o współczucie okazywane innym i jednoczesne zaniedbywanie siebie. Tak bowiem współczucie jest często pojmowane, np. pod wpływem wielu religii, kultur i tradycji. Jednak niestety może się stać tak, że będziemy się za bardzo poświęcać dla innych. Poświęcenie dla innych, chociaż jest bardzo potrzebne i szlachetne, może jednak skutkować tym, że możemy robić to kosztem zaspokajania swoich fizycznych i psychicznych potrzeb.

W terapiach, gdzie jest wykorzystywane współczucie, mówi się wiele o konieczności okazywania współczucia najpierw sobie. Analogią tutaj może być instrukcja używania maski tlenowej w samolocie. Tzn. jeśli np. lecimy z samolotem z dzieckiem, to najpierw musimy założyć maskę tlenową sobie, a potem dziecku. Jeśli zrobimy odwrotnie i założymy maskę najpierw dziecku, wówczas może być taka sytuacja, że sami już nie będziemy w stanie jej sobie założyć.

Współczucie w rozumieniu profesora Gilberta ma również wiele innych elementów, o których można by długo opowiadać. Zainteresowanych odsyłam do publikacji i książek prof. Gilberta i wielu innych autorów, którzy badają współczucie (np. Kristin Neff, Christopher K. Germer i wielu innych).

Jedną z wielu metod, którą prof. Gilbert wykorzystuje w swojej terapii wspomniane wyżej ewolucyjne podejście. Jednym z elementów tego podejścia jest uświadomienie sobie między innymi tego, że mamy stary i nowy mózg. I co za tym idzie, uświadomienie sobie, jakie mogą się z tym wiązać problemy. Wspominałem o tym przed chwilą, wykorzystując przykład użyty przez Paula Gilberta dotyczący reakcji zebry, która szybko wraca do równowagi, kiedy uda się jej uniknąć złapania przez lwa. W odróżnieniu od zwierząt my ludzie często potrzebujemy wiele czasu, żeby wrócić do siebie.

Terapia – Compassion Focus Therapy – jest między innymi skuteczna w leczeniu depresji, nadmiernego wstydu, nadmiernego samo-krytycyzmu i innych. Osoby zainteresowane tą terapią odsyłam do kanału YouTube, gdzie można znaleźć wykłady profesora Paula Gilberta na temat jego Comapassion Focus Therapy. Jeden z wykładów można zobaczyć np. pod tym linkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=qnHuECDlSvE


Myślę, że wspomniane powyżej ewolucyjne podejście może nam bardzo wiele uświadomić. Między innymi to, że za wiele naszych zachowań odpowiada ewolucja, która ukształtowała nasz mózg i całe ciało w taki, a nie inny sposób. Również to jak działa nasza psychika, jest w dużej mierze wynikiem rozwoju ewolucji.

Zatem często to nie jest nasza wina, że odczuwamy określone emocje oraz mamy skłonność od określonych reakcji i zachowań.

Analogicznie też można powiedzieć, że to nie nasza wina, że mamy taki, a nie inny charakter i mamy skłonność do określonego zachowania i postępowania. Charaktery czy osobowość nie jest również cechą charakterystyczną tylko dla człowieka. Zwierzęta również posiadają osobowości, co łatwo jest zaobserwować. Np. łatwo mogą to zaobserwować ci z nas, którzy posiadają zwierzęta domowe, czy ci z nas, którzy przynajmniej czasami mają jakiś kontakt ze zwierzętami.


Charakter człowieka zatem wynika zarówno ze starego, jak i nowego mózgu. Dlatego też przy analizowaniu charakterów warto uwzględnić podstawowe emocje i specyficzne tendencje działania, które wiążą się głównie ze starym mózgiem. Pośrednio jednak mają one również silny wpływ na nowy mózg.

Jednymi z podstawowych reakcji, które są w nas głęboko zakodowane, są wspomniane wyżej, reakcje typu „walcz lub uciekaj”, opisane przez Waltera B. Cannona.

Myślę, że idea reakcji „walcz lub uciekaj” jest w swej istocie bardzo trafna. Z tego względu uważam, że warto te reakcje wykorzystać w mandali charakterów.

W takim razie można by zapytać jak reakcje „walcz lub uciekaj” przedstawiałby się na mandali charakterów?

Reakcje te można by zinterpretować w następujący sposób:

  • reakcji „walczyć” będą odpowiadać następujące główne emocje i tendencje działania:
    — gniew / atakować,
    — upór / bronić,
  • • reakcji „uciekać” będą odpowiadać następujące główne emocje i tendencje działania:
    — lęk / uciekać,
    — wstyd / chować.

Innymi słowy, jeśli chodzi o reakcję „walczyć”, to może ona być wywołana:
— gniewem, który będzie nas napędzać do przeprowadzenia ataku,
— lub uporem, który będzie nas napędzać do bronienia się.

Jeśli zaś chodzi o reakcję „uciekać”, to może ona być wywołana:
— lękiem, który będzie nas pchał do ucieczki,
— lub wstydem, który będzie nas popędzać do schowania się (czy ukrycia się).

Dla lepszego zobrazowania powyższych emocji i tendencji działania umieszczę je na schemacie, który użyłem na początku tej aktualizacji.



Emocje i tendencje działania umieszczę również na głównym schemacie mandali charakterów.



Podsumowując powyższe rozważania w sumie mamy dwa zestawy:

  1. Główne emocje:
    • gniew,
    • lęk,
    • wstyd
    • i upór
    które zostały zainspirowane enneagramem,
  2. Specyficzne tendencje działania:
    • atakować,
    • uciekać,
    • chować
    • i bronić,
    które zostały zainspirowane ewolucyjnym podejściem do odczuwanych emocji i reakcji na różne bodźce płynące z otoczenia.

Myślę, że te powyższe zestawy pochodzące, że tak powiem, z filozofii enneagramowej i ewolucyjnej, dają nam bardzo ciekawe spojrzenie na główne emocje i związane z nimi specyficznymi tendencjami działania.

Uważam też, że dzięki zamianie emocji „żal” na „upór”, emocje i tendencje działania lepiej do siebie pasują. Cieszę się, że udało mi się dojść do tego etapu rozwoju mandali charakterów, gdyż na tym etapie udało mi się znaleźć emocję „upór”. Wg mnie dzięki emocji „upór” mandala charakterów jest ciekawsza i bardziej trafna.

Przede wszystkim chodzi tu o dwie pary ciekawych przeciwieństw, czyli:

  1. GNIEW/atakować – UPÓR/bronić
  2. LĘK/uciekać – WSTYD/chować.

Ułożenie tych par w ten sposób sprawia, że występuje pomiędzy nimi swego rodzaju pole magnetyczne. Tzn. przeciwieństwa te przyciągają się lub odpychają, zależnie od nastawienia i sytuacji. Występuje tu też swego rodzaju sprzężenie zwrotne, dzięki któremu niejako wytwarza się energia, która powoduje różne napięcia, opory, natężenia, blokady itd.


Ad 1.
Odnośnie do GNIEW/atakować – UPÓR/bronić

W przypadku pierwszej pary, czyli GNIEW/atakować – UPÓR/bronić, mamy takie zależności, że:

  • Gniew może wywoływać upór. A upór może wywoływać gniew.
  • Jeśli jesteśmy atakowani, to jeśli będziemy w stanie, to będziemy się bronić. A jeśli zbyt zaciekle się przed czymś bronimy, to możemy przez to być jeszcze bardziej atakowani.

Pomiędzy GNIEWEM/atakować a UPOREM/bronić występują etapy pośrednie. Tymi etapami są LĘK/uciekać lub WSTYD/chować. W sumie więc możemy mieć takie zależności:

  • Sytuacja, kiedy mamy do czynienia z atakiem.
    — Jeśli mamy do czynienia z atakiem, możemy się bać lub wstydzić.
    — Jeśli jednak atak będzie się przedłużał, to możemy przestać zwracać uwagę na strach lub wstyd. Np. ze względu na to, że będziemy mieli dość wpędzania nas w poczucie wstydu czy lęku za pomocą atakowania nas.
    — I wtedy może się w nas zrodzić upór przeciw temu, że jesteśmy atakowani.
  • Sytuacja, kiedy mamy do czynienia z uporem:
    — Jeśli mamy do czynienia z uporem, może to wywoływać nasz lęk lub wstyd, (zależnie od tego, jaki ten upór jest).
    — Jeśli jednak upór będzie się przedłużał i będzie dla nas uciążliwy, wówczas przestaniemy zwracać uwagę na nasz lęk czy wstyd. Np. ze względu na to, że będziemy mieli dość wstydu czy lęku wywołanego uporem.
    — I wtedy może to wywołać nasz gniew i pragnienie zaatakowania źródła czy przyczyny uporu.

Ad 2.
Odnośnie do LĘK/uciekać – WSTYD/chować.

W przypadku drugiej pary, czyli LĘK/uciekać – WSTYD/chować, mamy takie zależności, że:

  • Możemy wstydzić się z powodu tego, że się lękamy. Albo lękamy się z powodu tego, że się wstydzimy.
  • Wstydzimy się dlatego, że mamy coś do ukrycia i lękamy się, że to się wyda. Albo lękamy się czegoś i wolimy od tego uciekać (czy tego unikać) i się tego wstydzimy, że od czegoś uciekamy.

Pomiędzy LĘKIEM/uciekać a WSTYDEM/chować, mogą też występować etapy pośrednie. Tymi etapami są GNIEW/atakować lub UPÓR/bronić. W sumie się możemy mieć takie zależności:

  • Sytuacja, kiedy mamy do czynienia z lękiem:
    — Jeśli się czegoś lękamy (czy boimy się), to możemy się upierać i nie chcieć czegoś robić. Możemy też bronić swojego lęku i twierdzić, że słusznie się boimy i czegoś nie robimy. Z drugiej strony możemy też gniewać się na siebie (i atakować siebie) za to, że czegoś nie robimy, i, że nie jesteśmy w stanie pokonać naszego lęku.
    — Jeśli nasz upór czy gniew z powodu tego, że się lękamy, będzie się przedłużał, możemy być tym zmęczeni, przytłoczeni, zakłopotani itp.
    — I wówczas zaczniemy się wstydzić tego, że się lękaliśmy.
  • Sytuacja, kiedy mamy do czynienia ze wstydem:
    — Jeśli się czegoś wstydzimy, to możemy się upierać przy swoim wstydzie. I możemy bronić się przed ujawnieniem tego, że jest nam za coś wstyd. Z drugiej strony możemy się też gniewać na siebie, że jest nam za coś wstyd. I będziemy się atakować za to, że nie jesteśmy w stanie pokonać naszego wstydu.
    — Jeśli nasz upór czy gniew z powodu tego, że się wstydzimy, będzie się przedłużał, to możemy być tym zmęczeni, przytłoczeni, zakłopotani itp.
    — I wówczas zaczniemy się lękać (czy bać) tego, że nasz wstyd, może się wydać (czy zostać odkryty).


Te opisane przeze mnie oddziaływania pomiędzy emocjami a tendencjami działania są oczywiście jedną z wielu możliwości różnych wpływów i relacji, jakie mogą się pomiędzy nimi odbywać.

Konkretnie mówiąc, pomiędzy następującymi parami emocji i tendencji działania:
— GNIEW/atakować a UPÓR/bronić
— oraz LĘK/uciekać a WSTYD/chować,
można prowadzić różnego rodzaju rozważania. Pomiędzy nimi bowiem zachodzi wiele zależności i pomiędzy nimi na różne sposoby przepływa energia psychiczna.

W takim razie myślę, że możemy uznać, że ta „układanka” emocji i tendencji działania, bardzo dobrze będzie nas naprowadzać na różne procesy, które dzieją się w naszej psychice.


Z tego wynika, że wprowadzona w tej aktualizacji zamiana emocji „żal” na „upór” sprawia, że mandala charakterów lepiej odzwierciedla to, co może się dziać w psychice poszczególnych typów charakterów.

Poza tym to, co napisałem powyżej, (czyli poza tym, co przemawia za zamianą „żalu” na „upór”), to za tą zmianą przemawia jeszcze jedna rzecz. Myślę tutaj o zachowaniu typów charakterów, które znajdują się na obszarze, gdzie występuje emocja „upór” (poprzednio „żal”). Tymi typami są Sucha Ziemia, Ziemia i Chłodna Ziemia.

„Upór” wg mnie bardziej pasuje do przedstawicieli tych typów. U typów tych często można zauważyć różne rodzaje zarówno pozytywnego, jak i negatywnego „uporu”.


Skoro przemyślenia, które umieściłem powyżej, wskazują na to, że warto zamienić „żal” na „upór”, wprowadźmy tę zmianę do mandali charakterów.

Tabela zatem, którą umieściłem na początku tej aktualizacji, będzie teraz przedstawiać się następująco:


Żywioł / funkcje podstawowe Emocje Specyficzne tendencje działania
Powietrze / intuicja gniew atakować
Ziemia / doznanie upór bronić
Ogień / myślenie lęk uciekać
Woda / czucie wstyd chować

Jak możemy zobaczyć w tej tabeli, „upór” znajduje się tam, gdzie jest:
— żywioł — Ziemia,
— funkcja podstawowa — doznanie
— i tendencja działania — bronić.

Dalej znajduje się schemat, który używałem w poprzedniej aktualizacji 1.30. Po zmianie „żalu” na „upór” przedstawia się on następująco:



Na powyższym rysunku „upór” znajduje się w grupie pojęć i zwrotów, które znajdują się na dole tego rysunku. Takiej samą zmianę zrobiłem na ogólnym schemacie mandali charakterów, który znajduje się poniżej.





Jacek BŁACH
Marzec 2018


Bibliografia:

Fight or Flight response
Walter B. Cannon, Bodily changes in pain, hunger, fear, and rage: An account of recent researches into the function of emotional excitement:
Wydawca: D. Appleton and company, 1915

Interactions of new- and old brain psychologies
Paul Gilbert and Choden – Mindful Compassion,
Wydawca – New Harbinger Publications 2014.

Paul Gilbert clip on old and new brain
YouTube, strona internetowa:
https://www.youtube.com/watch?v=HJdLIUzfDOk

Workshop Part 1: Dr Paul Gilbert
YouTube, strona internetowa:
https://www.youtube.com/watch?v=qnHuECDlSvE


Proszę zwrócić uwagę na to, że teksty i ilustracje mojego autorstwa (Jacek Błach) w rozdziałach, w których opisuję teorię mandali charakterów (Mandala Charakterów — Teoria) są na licencji:
CC0 1.0 Universal
Dla tekstów i ilustracji innych autorów, które cytuję w moich pracach, mogą obowiązywać dodatkowe ograniczenia.